Film opowiada o starym, emerytowanym górniku, który od wielu lat mieszka w domu na obrzeżach miasta. Pewnego dnia dowiaduje się, że jego dom ma zostać zburzony, a w tym miejscu powstanie nowe osiedle blokowe. Karol Habryka nie zamierza rezygnować z domu, w którym spędził większość życia i postanawia o niego walczyć. A że jest człowiekiem upartym powoduje wielkie zamieszanie wśród działaczy kopalni.
Oglądałam z wielkim zaciekawieniem. Gra aktorska na wysokim poziomie, a może to nie była gra? Miałam wrażenie, że to żaden film, a skrawek życia dwojga ludzi, których obserwuje z ukrycia... wszystko było takie prawdziwe i naturalne. Były momenty zabawne ale i poruszające serce. Scena końcowa - brak mi słów......
Moim marzeniem jest przenieść się w czasie i zobaczyć Giszowiec w całej jego okazałości.Nikiszowiec, osiedle górnicze zbudowane w tym samym czasie co Giszowiec na szczęście nie ucierpiało wskutek "wielkiej budowy". Jest to spowodowane faktem , że o ile Giszowiec został zaprojektowany w stylu wiejskim, to Nikiszowiec...
więcejCzy ktoś się orientuje czasem w której dzielnicy Katowic ulokowano Habryków? A może ten budynek nadal istnieje? Mi się wydaje że to będzie Podlesie, ale nie jestem miejscowy, więc może ktoś będzie wiedział. Pozdrawiam :)
Kutzowi nie udało się otwartym tekstem przekazać czego Habryka był ofiarą. Otóż on był ofiarą obsesji wielkorządcy województwa katowickiego, niejakiego Grudnia Zdzisława (zwanego "cysorzem"). Tenże Grudzień uparł się, by ze śląskiego pejzażu poznikały wszelkie ślady tego, iż dawni paternalistyczni niemieccy...