Jestem po filmie i trudno mi uwierzyć, że są ludzie, którym się to podoba. Film o fabule istnej z Hollywood, jak by był kolorowy i w lepszej obsadzie, pewnie większość uznała by to za szajs. Ale, że ten pseudo reżyser nie miał kasy i nakręcił to na taśmie czarno-białej z jakimś para-aktorem uważacie za kunszt filmowy. Przesłanie - żadne, fabuła - zerowa, aktorstwo - sam bym lepiej zagrał, reżyseria - do d... .Czasem po obejrzeniu mam wrażenie, że właśnie bezpowrotnie zmarnowałem jakiś kawałek mojego życia i tak samo uważam teraz... Jest to drugi film tego "pierun jak go nazwać, żeby nikogo nie obrazić" Darrena Aronofskiego. Oba nędzne.
No ale każdy ma swój świat i swoje planety,.
A matematyk, który rozkminia giełdę i szuka tam Boga i odpowiedzi na cały otaczający Nas świat... Boże widzisz to i nie grzmisz.
To Ci co wymyślają systemy na totolotka są już geniuszami. A prezes Amber Gold jest chyba ich prorokiem.
Opanujcie się i ogarnijcie. Nie traćcie swojego życia, obejrzyjcie "Sami swoi" i żyjcie szczęśliwi.