Matematyczny wątek zmienia się diamentralnie w wątek religijny. Ale nie to jest tu
znaczącym czynnikiem motywu. Chodzi o wiarę w to, co się robi, wszelkie zaangażowanie w
działania i poświęcenie (nawet graniczące ze śmiercią). Trudno określić, co dopadło Maxa -
obsesyjne znalezienie równości w świecie a może co innego?
Film fabularnie - 10/10
graficznie - 9/10
aktorsko - 10/10